tak jak wyżej dziś wchodze w dzień 3 oczyszczania ,wczoraj było mi trudni i cięzko ,dostałam @ i dopadła mnie całkowita niemoc ,nie-zmięczenie, taka jakaś niemoc...to był moj 2 dzień na sokach plus ten nieszczęsny @ i przegniłam pół dnia na kanapie pod kocykiem ,dzis dorzucam warzywa i owoce więc przedemna sniadanko w postaci śliwek z babcinego drzewa ,na obiadek planuje jakiś mix warzywny ,mam ochotę na pomidorka z cebulka a na kolacje uparuje brokuła .wAGA WSKAZAŁA DZIŚ 58,6 zważywszy ,że przed @ zawsze rosnie ,jest ok!BUziaczki kochane
_Pola_
21 sierpnia 2015, 18:42Pięknie Ci idzie to oczyszczanie :) sama muszę nad podobnym pomyśleć.
aggi35
21 sierpnia 2015, 16:24Mam nadzieję, że dziś samopoczucie masz lepsze, pewnie @ się do tego przyczyniła. Trzymam kciuki. ps. ja zważę się dopiero po zakończeniu oczyszczania
niezapominajka33
21 sierpnia 2015, 09:14Trzymaj się ! Siedzenie pod kocykiem jednego popołudnia jeszcze nikomu nie zaszkodziło :)