Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas Przygotować się do świąt:)


Już po egzaminie:) Jak poszło? Nie wiem w sumie niewiele z tego co tak mozolnie się uczyłam przydało się.. Ale myślę, mam nadzieję, że zaliczyłam:)

Dziękuję za trzymanie kciuków:)

No to od jutra trzeba się wziąć za sprzątanie:) Aj może w końcu poczuję tą atmosferę przed świąteczną.. Bo jak narazie to nie czuje jej zupełnie.. Napewno będzie inaczej jak ubiorę choinkę:)

Byłam dzisiaj w Ciuchu:) Jedyne co tam potrafię wyszukać to są ubranka dziecięce:) Moja siostra przyjeżdża na święta z dziećmi a jej córeczka ma 8 miesięcy i rośnie jak na drożdżach a co za tym idzie? Wyrasta z ubranek w ekspresowym tempie.. Więc nakupiłam parę ciuszków:)

Dla tej oto właśnie Małej Królewny wykupiłam pół Ciuchlandu:P

Skoro Naukę mam już za sobą to mogę wrócić do ćwiczeń. Choć przez te pare dni tak się rozleniwiłam, że ahhh.. Miło mi bardzo bo mimo iż nie zrzuciłam jeszcze za dużo kg to już co niektóre osoby zauważają różnicę:)

Do mojej dietki włączyłam błonnik:)

No nic narazię kończę lecę chwilkę poćwiczyć i przygotować się na spotkanie z Ł:)

Pozdrawiam Dziewczynki:) Miłego wieczorku:*