Postanowiłam zacząć od początku. Skasować wszystkie poprzednie posty z Vitalii i rozpocząć nowy okres swojego życia. Ten lepszy okres.
Cały czas czytałam posty dziewczyn, które zmagają się ze swoją figurą, dążą nie tyle do schudnięcia, co do ukształtowania pięknej wyrzeźbionej sylwetki. Wiem, że wiąże się to w ciężką, wyczerpującą, wielogodzinną pracą. Trzeba wykazać się nie lada silną wolą, żeby ruszyć swój zadek z kanapy i powiedzieć "Hej, czas coś ze sobą zrobić! Przebieraj się w dres i zaczynamy ćwiczyć!" Czytając Wasze wpisy uświadamiam sobie, jaka jestem słaba, bo nic nie zdziałałam do tej pory.Teraz chcę to zmienić. Chcę być jedną z Was. Silną, pewną siebie, młodą dziewczyną zmierzającą w stronę wyznaczonych sobie celów.
I takie cele już mam postawione. Dotyczą nie tylko mojej fizyczności, ale i mentalności, czy chociażby spraw bardzo przyziemnych takich jak szkoła czy rodzina. Miło by było usłyszeć, że któraś z Was dołączy do mnie i już dziś będzie chciała zmienić swoje życie na "nowszy model"
MOJE CELE:
- Wyrzeźbić brzuszek tak, aby przypominał mały kaloryferek. Do poziomu osobistej satysfakcji
- "przeczytać tyle ile mam wzrostu" - akcja czytelnicza. Ja mam 170 cm, więc tyle cm książek dorwę w swoje ręce (mam już 11 cm)
- Doprowadzić do dobrych stosunków między mną a rodzicami
- skończyć II klasę liceum ze średnią 4,5 lub więcej
- Pomóc komuś lepiej żyć, spełnić marzenia albo po prostu wspierać (wolontariat, dobre słowo)
To moje pomysły na siebie. Macie jakieś swoje? Może i tym razem będziecie dla mnie źródłem inspiracji. Liczę na Waszą pomoc kochane.
Take care,
Flavia
melB93
21 kwietnia 2014, 13:30Witaj :) Piękny wpis. Świetnie, że nie postrzegasz swojej przemiany jedynie przez pryzmat zrzuconych kilogramów, ale jako zmianę na całe życie. Tylko tacy ludzie osiągają trwałe efekty i wszystko co wiąże się ze zdrowym stylem życia. Słusznie zauważyłaś, że również nasz sposób patrzenia na inne aspekty życia ulega zmianie. Czujemy się silniejsze i szczęśliwsze i tą radością chcemy zarażać innych. Jestem na Vitalii od niedawna. Moja historia odchudzania jest znacznie dłuższa ;) ale dopiero teraz zaczęłam podchodzić do tego procesu w odpowiedni sposób. Założyłyśmy z dziewczynami grupę wsparcia, jeśli zechcesz dołączyć zapraszam :) http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/25190/group_page_tab/1/action/forum_topics Życzę powodzenia :*