Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Łapię doła


Zaczyna mnie wkurzać moja rodzina.
Wpieniają mnie docinki ojca na temat mojego odchudzania się. Wkurza mnie nawet to, że oglądając "Pogromców nadwagi" siedzą jak gdyby nigdy nic i wpieprzają prażone orzeszki ziemne niemalże garściami, a każdy z nich, bez wyjątku ma co najmniej nadwagę. Smażą jajka sadzone na łyżkach smalcu. A jeszcze tydzień temu mama mówiła "przejdziemy na dietę razem", i wiecie gdzie to ma? Nie będę się nawet wyrażać. 

A rośnijcie sobie w tłuszcz a ze mnie się podśmiewajcie dalej, że kręcę hula hop, że orbitrek wrócił do pokoju z piwnicy, śmiejcie się, że nie jem z Wami, może nie mam na to ochoty skoro ciągle słyszę docinki albo żarty w moją stronę związane z dietami.
Tak, wiem, próbowałam już z tysiąc razy. ja wiem, że wy myślicie, że tym razem będzie tak samo. Ale jak będę ważyła 60 kg to wszyscy spojrzą na to inaczej. Będą uważali, że mnie wspierali, że w tym też jest ich zasługa. A ile w tym prawdy? Tyle co nic!

Jedna jedyna osoba mnie wspiera. JEDNA. Reszta albo się chętnie nabija ze mnie, albo czeka na moją porażkę, albo ewentualnie przestała się totalnie interesować mną - wiecie jak to jest kiedy macie przyjaciół, tylko kiedy im jest źle i tylko kiedy muszą się do Was wypłakać? Jak Wy macie problem to mają Was w ostatnim odcinku układu pokarmowego.
Delikatnie mówiąc...
  • msdmsd

    msdmsd

    7 stycznia 2012, 20:52

    Mam podobny problem. Komentarze taty: "a wiesz ile to ma kalorii", " a ile ważysz, ile schudłaś". Ale staram się aby jednym uchem weszło a drugim wyszło. Należy pamiętać o swoim celu a nie przejmować się innymi. Dasz radę!

  • anu94

    anu94

    7 stycznia 2012, 16:46

    Mój ojciec jak byłam mniejsza i ćwiczyłam powiedział 'że zaraz mi dres pęknie'. Do dzisiaj nasze stosunki są raczej kiepskie... Także ten, nie daj się, rób swoje :*

  • P.Mycha

    P.Mycha

    7 stycznia 2012, 16:45

    Kochana.. innymi ludźmi i rodzinką nie warto się przejmować.. bo tylko my sobie szkodzimy w ten sposób - dołując się psychicznie, a co za tym idzie zaczynamy wątpić w swoje siły.. więc Kochana bierzmy się do pracy i pokażmy tym wszystkim, którzy w nas tak wątpią, że damy radę!!!

  • 9Magda4

    9Magda4

    7 stycznia 2012, 16:39

    Mozesz liczyc na nasze wsparcie!! Masz kolejna motywacje aby im udowodnic ze dasz rade!:)