Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
podsumowanie soboty (dzień 13)


Dzisiaj dał mi się w kość wczorajszy trening - na dokładkę wieczorem z narzeczonym poszliśmy jeszcze na prawie 5km spacer i dzisiaj obudziłam się w bólem tyłka :D 

Całe południe spędziliśmy na łażeniu po sklepach i poszukiwaniu garnituru ślubnego - na szczęście udało nam się go w końcu kupić więc kolejna rzecz do wesela do odhaczenia z dłuuugiej listy :-)


Jadłospis:

śniadanie: bułka graham z chudą wędliną, pomidorem i ogórkiem

drugie śniadanie: koktajl (jogurt naturalny, banan, truskawki mrożone, jabłko)

obiad: udko z kurczaka (bez skóry i tłuszczu) duszone z warzywami (buraki, marchewka) w rękawie

kolacja: pasztecik z ciasta francuskiego ze szpinakiem 

sobotni grzeszek: piwo Karmi (50kcal na 100ml ,więc daje mi to 250kcal ponad programowo).


Ćwiczenia:

Ewa Chodakowska - Skalpel I

Mel B - ABS

Mel B - Pośladki (po tym umarłam na 10 min)


Podsumowując

gdyby nie to piwo byłoby idealnie, ale postanowiłam że raz na 2 tygodnie mogę się czegoś napić (jedno piwo lub np. kieliszek wina). 


A u Was jak mija weekend? :-)

  • angelisia69

    angelisia69

    18 stycznia 2015, 04:41

    przy takiej aktywnosci 1 czy 2 piwka szkody nie wyrzadza ;-)