chyba dziala.... dieta rozsadna, wysilek fizyczny jest... wlasciwie to dzisiaj szorowalam cala kuchnie, meble, plytki, niezle sie przy tym upocilam.... ale syf mialam, ja piernicze, ale wieczorem planuje jeszcze pocwiczyc. Waga pokazala 200g mniej.... WOW cieszy mnie to bardzo!!! Jutro bede myc okna. Wlasciwie to fajne uczucie, wzielam sie za siebie na calego, psychika, cialo i otoczenie... to ostatnie najszybciej sie zmienia, tzn. lsni :)
alexandra007
17 stycznia 2012, 15:55A przy takim sprzataniu ile kcal tracimy! :)