Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
patrze w lustro


Pokpiwając w duchu z Damiana choc bardzo pokrzepiona zrobiłam gimnastykę wg jego planu. Z zadowoleniem poszłam spać, rano popłynęłam na wagę, a ona nic. Zdumiona podniosłam chyba dosc teatralnie oczy (sama solo w łazience) i zobaczyłam siebie w lustrze. 

Słuchajcie, duchy wspierające życzliwie - zmieniłam sie. Na tej diecie, na której sie zajadam mozarellą, indykiem, kanapkami czterema czy trzema na kolacje czy sniadanie - schudłam przeciez naprawde sporo, ale od tych cwiczen, co uwazalam za proste i naiwne, nie mam brzucha. Tzn nie mam tego zwalistego brzucha ciążowego, jestem prawie płaska, niewiele na dole brzucha mi wystaje. jakies mięśnie na brzuchu zaczyna byc widać pod biustem (nigdy nie miałam tam mięsni). Owszem, jestem jeszcze zbyt obfita z tyłu, i całość fajnie by odchudzić, ale zaczynam wyglądac sensownie. 

NIe oglądałam sie nago w lustrze, bo przmeblowania, wyjazdy, etc, a nie było czego ogladać;-) no wiec poszłam po ubraniu drugi raz i podniosłam bluzkę;-)

Teraz weekend z rodziną, ale jakos to przetrwam a jak nie przetrwam, to od wtorku biore sie znowu za sprawdzone metody. Dziwne, ale działa. Ale fajnie! Zaczynam wierzyć, ze jeszcze bede wygladac.

No i wzruszyłam ramionami nad tym, ze nie doszłam do 66 rowno, bo jesli miesni troche widze i nie wygladam jak na tym upiornym zdjeciu o którym żaliłam sie Pirze, to juz bardzo optymistyczno -nadziejowo;-)

dobrego dnia. Wiecie co, nie trzeba sobie wyrzucac braku wielkich czynów małe kroczki wystarczają, byle we wlasciwym kierunku

  • sardynka50

    sardynka50

    24 stycznia 2015, 09:58

    Gratuluję...znam te ćwiczenia :-)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      24 stycznia 2015, 10:11

      To witaj w klubie;) dziekuje

  • alicja205

    alicja205

    24 stycznia 2015, 09:32

    Fajnie tak czasem samą siebie pozytywnie zaskoczyć ;-) Gratulacje! A na jaką partie mięśni wzięłas sobie ćwiczenia? Ja wzięłam na brzuch, posladki i triceps. Ćwiczenia wydają mi się łatwe ale skoro piszesz, ze są efekty to juz teraz żadnych nie opuszczę :-)

    • Florentinaa

      Florentinaa

      24 stycznia 2015, 10:14

      Mówiąc szczerze nie wiem. Ogólnie na wszystko po trochu, bo cięzka tłusta pani 75 kg nie cwiczyłam od dawna, choc miałam złudzenie, ze za chwile schudne i po co mi ta vitalia z tym długim programem.... Cwiczenia wydawały mi sie słabe i mało przekonywujące, ale ze po pierwszym razie byłam zmeczona, a po trzecim czułam sie lepiej, robiłam dalej. Teraz zas ze ślepym przekonaniem. W końcu widze działanie w lustrze i ciuchach i na wadze, jak nie ćwiczyłam - spada mniej, widać. No więc mówie sobie, ze ćwiczenia to sobie dobierałam wczesniej, a teraz robie pana DJ, w koncu za to zapłaciłam....

    • alicja205

      alicja205

      24 stycznia 2015, 10:43

      Też mam te ćwiczenia u Damiana, podobnie specjalnie przygotowane dla mnie ;-) Najpierw musiałam zrobic test ile dam radę, wszystko na czas, a potem zaznaczyć w Ustawieniach nad czym chcę pracować. Tak jak napisałam zaznaczyłam te trzy rzeczy, bo koniecznie trzeba było zaznaczyć trzy. I teraz mam podnoszenie ciężarków i trochę mnie bolą ręcę od tego ;-) Ale to chyba dobrze, bo zawsze miałam słabe. A zawsze można zmienić w Ustawieniach i wtedy co innego będe ćwiczyć :-) Jak nie pamiętasz to mozesz tam zajrzeć i zobaczysz nad czym pracujesz ;-) mam nadzieję, że za dwa miesiące będe mogła pochwalić się takim pieknym spadkiem wagi jak Ty. Cieplutko pozdrawiam

    • Florentinaa

      Florentinaa

      24 stycznia 2015, 15:32

      Sprawdze wieczorem;-) dzieki. Ja opadłam na ziemie natychmiast przy pompkach i odmówiłam współpracy, wiec podał mi wlasnie te inne. Najpierw działałam z butelkami żywca a teraz mam jakies sztangielki 1 kg. Najpierw odkrywałam jaka jestem ciężka i nieruchawa, potem - e jest coraz lepiej, a teraz zaczynam sie nie bac patrzec do lustra. Nie oczekiwałam takich zmian co do brzucha;-). Wiesz to pewnie kwestia porównania. Ja spadając z 75 na 66 widze roznice;-) trzymaj sie na pewno tez sie ucieszysz ;-)

    • alicja205

      alicja205

      24 stycznia 2015, 18:14

      Na pewno już jest świetnie :-) A będzie jeszcze lepiej :-) Postaram się być konsekwentna w ćwiczeniach. Pozdrawiam cieplutko