Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga spada


Waga spada codziennie, wiosna idzie, jest dobrze. 

oczywiscie nie jest tak, bym byla szczupłą Florką. Zwały tłuszczu są  i brzuch na rowerku wisi. Ale twarz wyraznie, wyraznie lepsza o wiele, wygladam nieporównywalnie lepiej. Ja w lepszym humorze, lżejsza psychicznie dla siebie samej, cierpliwsza i usmiechnieta - nie z powodu wagi w sensie liczb, choc zadowolenie pomaga znosic dzien, ale tez naprawde mniejsza waga wpływa jakos na samopoczucie realnie 

moja znajoma lekarka szczupla i zgrabna mama czwórki dzieci mówi, ze cukier uzalezniajac pozbawia nas czegos tam i realnie wprowadza w depresje z wahaniami formy. No u mnie to widac. 

Zajadam wlasnie sniadanko dzisiejsze vitaliowe dla takich jak ja - czyli chlebki miodek i  orzechy. Dzis dieta bedzie i rowerek tez, no bo ciekawa jestem wagi jutro - codziennie spada ciut no i wiosna z oknem slonce w Wawie prosze Pań!

  • patih

    patih

    23 marca 2016, 13:26

    brawo

    • Florentinaa

      Florentinaa

      23 marca 2016, 14:14

      zebym jeszcze nie szelescila wieczorem;-)