Witajcie, no wiec nieco sie udało
- waga stała od dwu dni;-) czyli 69,8 i w sumie dobrze, by sie utrwaliła. Dzis dzień nieco skomplikowany, ale pozytywny. Rowerku nie było, ale chodziłam kiedy sie dalo i wyszło ok godziny, nawet jesli tempo nie bylo extra. Dzis praca i rodzina, więc nie wszystko wyszło - opisze jutro, ale dzien pozytywny.
i bardzo sie ciesze ze to zapisuje, to zabawne, ze niekiedy cos nie robię bo tak tylko dlatego, by zapisac;-)
pappa
EwaFit
22 stycznia 2018, 19:12Jak dzien poytywny, to fajnie :)
Florentinaa
24 stycznia 2018, 08:44dzięki, o Pani z Kapeluszem. Widziałam wczoraj ubrania pasujące do Twego image;-) odrazu myślałam o Tobie
EwaFit
24 stycznia 2018, 20:18Hehe...jeszcze nie teraz....ale tak kiedyś będziemy się ubierać i wyglądać jak troszkę zejdziemy z wagi :) Ale--niezmiernie mi miło ze o mnie pomyślałas :)
svana
22 stycznia 2018, 14:45trzymamy kciuki:0
Florentinaa
24 stycznia 2018, 08:44bardzo dzieki. to bardzo miłe i naprawde pomaga... tak słabej osobie jak ja
GrzesGliwice
22 stycznia 2018, 08:09Miłego dzionka :)
Florentinaa
24 stycznia 2018, 08:44ide robić deskę, G