Wkurzona po aferze z ciastem pojechałam na siłownie, a tam przemiła niespodzianka. Fizjoterapeuta pracujący w siłowni w dniu kobiet będzie robił panią 20 minutowy masaż, a że byłam jedną z pierwszych kobiet która pojawiła się w siłowni przed wieczornymi zajęciami (czyli chyba to był moment, w którym lista chętnych była dopiero co udostępniona), udało mi się zapisać na masaż :)
A teraz dzisiejsze menu:
Śn. jogurt z płatkami - 300 kcal
II śn. 3 śliwki i 1 wafel ryżowy z pasztetem sojowym oraz 1 czekoladka z bombonierki - 240 kcal
ob. łosoś z ziemniakami i surówką - 372 kcal
pod. sok marchwiowy i 1 wafel ryżowy z twarożkiem - 144 kcal
kol. sałatka z oscypkiem - 135 kcal
Razem - 1250 kcal
Dziś sałatka wyjątkowo niskokaloryczna, bo moja lodówka świeciła pustkami w kwestii warzyw.
Dobrej nocy :)