Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27 - nadal lekka dieta - ryżowa :)


Hej hej, jak tam przygotowania do świąt? Dom posprzątany, ciasto upieczone? No i czy wybieracie się na święcenie wody i ognia dziś w nocy? Dla mnie to taka niesamowita msza :)


Ja po problemach żołądkowych powoli dochodzę do siebie, ale nadal lekka dieta - ryżowa, bo wczoraj nieco za dużo ryżu ugotowałam i nikt z domowników nie chciał go jeść. 


Dzisiejsze menu:

Śniadanie - 2 skibki pełnoziarnistego chleba z szynką sojową

II śniadanie - ryż z bananem i wiórkami kokosowymi

obiad - ryż z gotowanymi warzywami

kolacja - budyń na mleku z łyżeczką syropu klonowego i odrobiną wiórków kokosowych

RAZEM - około 1300 kcal :)

Ale po wieczornej mszy będzie jeszcze skibka chleba z masłem, bo mama dziś piekła świeży chlebek :) 


I zachęcam do wzięcia udziału w zagadce - który baton jest najbardziej, a który najmniej kaloryczny?

http://vitalia.pl/index.php/mid/25/fid/201/odchudz...