Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 56 - pomiary po 2 miesiącu odchudzania


Dużo biegania dziś, bo generalne porządki w barze przed kontrolą sanepidu. Więc jak zaczęłam biegać ze szmatą o 9 to skończyłam po 20. Ale z taką ekipą mogła bym robić to codziennie. O 19 zdadłyśmy po kawałeczku sernika mrożonego i wypiłyśmy kawkę i heja hop dalej do pracy.


Dzisiejszy jadłosip

śniadanie - kanapka

II śniadanie - jogurt z owocami

obiad - lane kluski z sosem pomidorowym i surówką

podwieczorek - sernik na zimno

przekąska - 3 ciasteczka

kolacja - kanapka i piwo po ciężkim dniu


Aktywność fizyczna - latanie ze szmatą cały dzień :)


Brak większego spadku wagi, jedynie 700 g, obecna waga więc 60 kg. walczymy dalej. Ale za to ubyło mi kilka centymetrów od ubiegłego miesiąca

Biceps - ??? - jeszcze sprawdzę

Biust - 86 cm (-2 cm)

Pod biustem - 76 cm (-1 cm)

Brzuch - 77 cm (-2 cm) - tu najbardziej odczuwam

biodra - 98 cm (-1 cm)

Udo - 55 cm (-1 cm)

łydka - 34 cm (-1 cm)