Dużo biegania dziś, bo generalne porządki w barze przed kontrolą sanepidu. Więc jak zaczęłam biegać ze szmatą o 9 to skończyłam po 20. Ale z taką ekipą mogła bym robić to codziennie. O 19 zdadłyśmy po kawałeczku sernika mrożonego i wypiłyśmy kawkę i heja hop dalej do pracy.
Dzisiejszy jadłosip
śniadanie - kanapka
II śniadanie - jogurt z owocami
obiad - lane kluski z sosem pomidorowym i surówką
podwieczorek - sernik na zimno
przekąska - 3 ciasteczka
kolacja - kanapka i piwo po ciężkim dniu
Aktywność fizyczna - latanie ze szmatą cały dzień :)
Brak większego spadku wagi, jedynie 700 g, obecna waga więc 60 kg. walczymy dalej. Ale za to ubyło mi kilka centymetrów od ubiegłego miesiąca
Biceps - ??? - jeszcze sprawdzę
Biust - 86 cm (-2 cm)
Pod biustem - 76 cm (-1 cm)
Brzuch - 77 cm (-2 cm) - tu najbardziej odczuwam
biodra - 98 cm (-1 cm)
Udo - 55 cm (-1 cm)
łydka - 34 cm (-1 cm)