Znowu teściowa nafutrowala mnie swoim obiadem. A jakiego focha miała jak powiedziałam że nie chce bo się odchudzam... Masakra z nią. Mój obiecał ze z nią pogada. Ciężki dzień. Ale jutro piątek piąteczek piatunio...
Znowu teściowa nafutrowala mnie swoim obiadem. A jakiego focha miała jak powiedziałam że nie chce bo się odchudzam... Masakra z nią. Mój obiecał ze z nią pogada. Ciężki dzień. Ale jutro piątek piąteczek piatunio...
WracamDoFormy2020
17 kwietnia 2020, 13:42typowa teściowa :P
saya1990
16 kwietnia 2020, 22:03no i co z tymi postępami w zbijaniu wagi ?? ;)