Jestem działam zyje. Obroty duże. Muszę się motywować żeby pisać...
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 9524 |
Komentarzy: | 45 |
Założony: | 26 lutego 2018 |
Ostatni wpis: | 3 stycznia 2023 |
kobieta, 36 lat, Katowice
173 cm, 93.50 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Jestem działam zyje. Obroty duże. Muszę się motywować żeby pisać...
Zastanawiam się co napisać żeby miało to sens ... Muszę zmienić siebie i swoje życie. Muszę być szczęśliwa i zadbana... Czuje się teraz źle. W związku nie układa się wcale, w pracy może być ale też nie jest to szczyt moich marzeń i ambicji. Zmienić pracę zawsze mogę ale to w końcu poczta więc pewna robota... A czasy są jakie są, lepiej być powinno ale kiedy to nikt nie wie. Smutno mi samej ze sobą, czuje się przytłoczona gruba nikomu nie potrzebna ale to w sumie żadna nowość. Zawsze byłam samodzielna i radziłam sobie sama... Taki typ samotnika który nie lubi się tłumaczyć z moich decyzji... Zastanawiam się nad wyprowadzeniem spowrotem do mojego mieszkania. Tęsknię za tym spokojem i cisza ...
Nie chce się tłumaczyć ale... Ciężki okres. Zmarła babcia i to w moje urodziny... Ale jestem wracam i będzie ok...
Teściowa odpuściła. Z wielkim fochem ale... Więc dziś dietetycznie. No i trochę ruchu w ogrodzie też było. A na jutro dużo planów. Mam nadzieję że uda się zrealizować... I niech już pozwalają iść do lasu....
Znowu teściowa nafutrowala mnie swoim obiadem. A jakiego focha miała jak powiedziałam że nie chce bo się odchudzam... Masakra z nią. Mój obiecał ze z nią pogada. Ciężki dzień. Ale jutro piątek piąteczek piatunio...
Po świętach. Święta odpuściłam kompletnie. Była beza ze śmietana i owocami i Żurek z kiełbasa. I nic sobie nie odmawiałam. Ale nie żarłam jak oprntana. Pewnie na wadze będzie więcej bo jestem przed okresem ale... Mam wyjątkowa motywację że chce mi się. Dziś mojemu i dziecku zrobiłam kotlety schabowe w panierce a sobie schab na parze z warzywami. Ślinka mi ciekła ale nie dałam się. Ale jaka ja jestem dumna...
Az mi wstyd pisać. Ale dziś nic z dieta nie było wspólnego. Obiad dla tłuściochów. Ruchu było ale... Dom błyszczy. Od jutra znowu biorę się za siebie bo będzie na to czas. No i ważenie
No i dupa. Kolacja grzech. Ale mój księciunio robił więc.... A ja sąsiadce ogródek robiłam i szczerze to nie miałam już siły i poszło. Zapiekanki z pieczarkami i se rem....
Wczoraj niedziela a u mnie niedziela jest bez telefonu. Więc nie wiem ile kroków zrobiłam ale przypuszczam że w Ch... I trochę. Cały dzień w ogrodzie. A dziś wróciłam do pracy a po pracy też do wieczora w ogrodzie. Bo ja uwielbiam kwiatki i grzebanie w ziemi. To moje hobby. Dieta ok trzymam się. Aż się dziwię. Ćwiczenia. Dziś nie dałam rady. Bo czas.. Zrobię rano. Ale dziś cały czas chodziłam. Więc... Już nie mogę się doczekać czwartku i ważenia.
Jestem tak zmęczona ze nie mam siły pisać. Dieta ok. Ćwiczenia też. Idę spać....