Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Książki,książki i jeszcze raz dobre,mocne książki

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2274
Komentarzy: 8
Założony: 15 grudnia 2011
Ostatni wpis: 31 sierpnia 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
FoCzUsiA

kobieta, 38 lat, Boguchwała

164 cm, 77.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

31 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,-11744,-97.810859680176,-705,-29993,-7751,1504164687
Dodaj komentarz

30 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,-16633,-147.19926452637,-993,-40075,-10978,1504085165
Dodaj komentarz

26 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,1836,16,110,6608,1212,1503776520
Dodaj komentarz

24 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,5277,45,317,6248,3483,1503602694
Dodaj komentarz

23 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,4657,40,279,2338,3074,1503498454
Dodaj komentarz

22 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,2271,19,136,4216,1499,1503429877
Dodaj komentarz

22 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,-1992,-29.295082092285,-117,-28592,-1315,1503382369
Dodaj komentarz

21 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,248,2,15,680,164,1503307267
Dodaj komentarz

21 sierpnia 2017, Skomentuj
krokomierz,218,2,13,775,144,1503306196
Dodaj komentarz

20 sierpnia 2017 , Komentarze (8)

Dziś brak mi trochę motywacji,ale obiecałam sobie,że tym razem sie nie poddam.

Jestem 6lat po ciąży,w ktorej przytylam 26kg-tak wiem w cholerę:/

Do dziś nie akceptuje siebie i swojego wyglądu...i nie zamierzam.Pozbede sie tego balastu chocbym miala wyjść z siebie i stanąć obok:D

Już tyle razy brałam się za odchudzanie,ale zawsze kończyło się na paru kilo na minusie i tyle.

Ale najbardziej dobija mnie mój brzuch...paranoja..może nie mam nadmiaru skóry,ale nie jest on juz tak elastyczny jak kiedyś:(

Poza tym wszystko mi się tam odklada...nie w calym ciele tylko właśnie na brzuchu...kazda kcaloria.

Ćwiczę ten brzuch i ćwiczę...niby już coś lepiej..ale chwilami brak mi sił już:(