Zalozylam sobie, ze bede sie wazyc co poniedzialek. Jestem glodna jak stado wilkow. Dzis mialam isc na silownie, ale dziecko nr2 zachorowalo na ospe. Super, bo znowu nie bede mogla wyjsc z domu przez nastepne 2 tygodnie. Ja jestem glodna, ono marudne, bedzie trudno....wytrzymac.
Chociaz poprzedni dietkowy tydzien musze sie przyznac zlecial mi dosc szybko. A juz tylko za 5 tygodni (TYLKO!!!:-))) zjem cos obrzydliwie slodkiego i strasznie kalorycznego. Np. kawal tortu czekoladowego. Mam nadzieje, ze ta mysl pozwoli mi przetrwac do Wielkanocy. Przeciez kazda metoda jest dobra.
Zmotywowana waszymi komentarzami o tym jaka to jest piekna moja tlusta d...pa zastanawiam sie czy nie powinnam startowac w jakis wyborach na Miss Zwisajacego Brzucha albo Owislego Zadka ;-))))) Serdeczne dzieki za mile slowa, jestescie kochane, ale to tylko dobrze zrobione zdjecie NIESTETY, wybrane z setki innych.
Dzis robie nalesniki na obiad zobaczymy ile bede musiala posmakowac, aby stwierdzic, ze sa ok. Normalny czlowiek stwierdza to po ugryzieniu jednego, nienormalny(czytaj: ja) po zjedzeniu jakis 5 sztuk. Potem oczywiscie jem kolejne 5 normalnie na obiad, po obiedzie(wystarczy do 1 godz.) stwierdzam, ze te 3 nie beda tak sobie same lezaly i zostaja pochloniete.
MOJA WAGA: 97,8 KG
NAPRAWDE CIESZE SIE JAK GWIZDEK
mamaali83
4 marca 2009, 09:55Jasne że trzeba siebie akceptowac ale i trzeba walczyć o siebie :P
niunka31
3 marca 2009, 10:28cudownie ci idzie
katiiie
3 marca 2009, 10:19nikt nie pisał, że Foka33 ma piękną figurę jak na 100kg ;] chodziło raczej o zaszczepienie myśleniem, że tak naprawdę kg nie są najważniejsze. widać, że jest pogodną, piękną kobietą, bardzo zadbaną, i te kilogramy niczego jej nie ujmują, więc że nie musi ze sobą walczyć, tylko odchudzać się dla zdrowia;] że warto, by polubiła się, zauważyła zalety, bo tak po prostu żyć łatwiej:)
katiiie
3 marca 2009, 10:16na mnie to zupełnie nie działa, a tak naprawdę przecież do świąt mogłabym się pozbyć chociaż 4kg. siłownia super sprawa;) ja również koniecznie zapisuję się za 2 tygodnie :) mam to szczęście, że mam w pracy zniżki na takie cuda:)
basia1976
3 marca 2009, 08:47dziecko nr2. Fajne.a ty wiesz ze nawet Gordon Ramzej kaze probowac przyrzadzany posilek????, hehe .to tak dla jaj.Powiem ci tak. teraz mamy i podobny wzrost i podobna wage, ale jakbysmy stanely kolo siebie to bijesz mnie na glowe. Twoj brzuch a moj????chce miec taki jak twoj. w moim zwisie skornym moglabym nosic dzieciaka jak kangurzyca.wiec nie dziw sie ze dostalas takie pochlebne opinie na swoj temat. buziolki i trzymam kciuki ze poprzestaniesz na jednym kesie tego nalesnika. buziolki
niunka31
3 marca 2009, 07:21ja tez jak gotuje to próbuje hiihih czlowiek jakos wtedy mysli ze to nie jedzenie hihi tylko probowanie hihih
gabimirek
2 marca 2009, 19:54tez jem nalesniki ale robie je wylacznie tylko dla mnie na specjalnych skladnikach a dla reszty robie takie jak powinny byc ...pozdrawiam
mamaali83
2 marca 2009, 19:12JA TAM NIE JESTEM TEGO TYPU POCIESZYCIELKĄ TZN - " WIESZ WCALE NIE JESTES GRUBA I BLE BLE BLE" PRAWDA JEST TAKA ŻE JESTEŚ I JA TEZ, PO CO MYDLIĆ OCZY :p JESTEM TU PO TO ŻEBY MNIE KTOŚ MOTYWOWAŁ A NIE PISAŁ ŻE MAM PIĘKNĄ FIGURĘ JAK NA 100 KILO ... POMYSL SOBIE WIOSNA POŹNIEJ LATO , UPAŁY A MY W WIELKICH WORKOWATYCH CIUCHACH ZAMIAST PIEKNEJ SUKIENKI- O NIE NIE Z NAMI TE NUMERY
basia1234.zabrze
2 marca 2009, 18:57Żal mi dzieci twoich i ciebie jesteś wspaniała trzymaj się i nie poddawaj powodzenia .Buziaki dla dzieci
aleksja30
2 marca 2009, 18:21Ja też je uwielbiam, ale odkąd jestem na diecie wolę ich nie robić! Za bardzo kuszą! wolę nie ryzykować. A tych chorych dzieciaków w domu to ci nie zazdroszczę. U mnie też się wszyscy pochorowali i strasznie marudzą. Pozdrawiam i przyjemnego dietkowania życzę!!!