Wczoraj po pracy byłam tak padnięta, że nawet nie potrafiłam poćwiczyć. W każdym razie dzisiaj na pewno pójdę pobiegać i zrobić jakiś ABS set.
Śniadanie (7:00) - 450 kcal
- bułka grahamka - 160 kcal
- serek topiony (naturalny i o smaku Gouda) - 70 + 80 kcal - 150 kcal
- kawa (mleko 3.2% + cukier) - 140 kcal
Lunch (13:00) - 290 kcal
- rogal - 250 kcal
- masło - 40 kcal
Obiad (17:00) - 770 kcal
- 2 kromki chleba graham - 140 kcal
- 2 jajka - 160 kcal
- sałata
- szynka (2 plastry) - 100 kcal
- serek topiony - 20 kcal
- keczup - 50 kcal
- kakao na mleku - ok. 300 kcal
UPDATE. Z pracy wróciłam ponownie wpół-żywa, więc ćwiczenia mam nadzieję nadrobię jutro. Już mi zakwasy z nóg przeszły po powrocie do biegania, więc muszę tą formę teraz utrzymać.