Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
12. O, to to już piątek!


Hejka, wczoraj poćwiczyłam w domu jakieś 45-50 min. Nie spociłam się nawet za dużo, ale fajnie było. Dzisiaj chyba pójdę pobiegać, bo mam nadzieję że z pracy wrócę wcześniej trochę, a nie o 18, uh. 

A tak w ogóle to waga znowu spadła, chociaż przypuszczam, że to woda, bo ostatnio jest tak gorąco, że ze mnie paruje ten pot jak nigdy wcześniej. Także dzisiaj 78.3 kg! (już prawie 4 kg na minusie!!!)

Śniadanie (7:30) - 480 kcal

  • mleko 2.0% - 200 kcal
  • płatki fitness jogurtowe - 280 kcal

2 śniadanie (11:00) - 350 kcal

  • lody (ale dla ochłody!) - ok. 350 kcal

Lunch (14:00) - ok. 500 kcal

  • sok brzoskwiniowy - 120 kcal
  • ryż z kurczakiem w sosie knorra - ok. 400 kcal

Obiadokolacja (18:00) - ?

  • "sandwich" czyli kanapka z chleba graham z dwoma rodzajami szynki, plastrem sera, 1 sadzonym jajkiem z majonezem, pastą i ketchupem - nawet nie liczę kalorii bo sporo na pewno ;)

Dobra, wiem, testowałam drugie śniadanie, które tak naprawdę żadnym śniadaniem nie było. Ale w pracy było tak gorąco, że chyba bez tych lodów bym oszalała. Cały dzień był tak męczący, że się odwodniłam i teraz mnie glowa boli... Eh, no ale zmusiłam sie na bieg 4.5 km w 30 min. Jutro mam masakrę, bo cały dzień w pracy, ale postaram się poćwiczyć z rana, przynajmniej zrobić trochę ABS i ramion.

Do jutra!

  • wiolaWRG

    wiolaWRG

    19 maja 2017, 08:34

    Czy mi sie wydaje czy widze "test" 2. Sniadania :D gratulacje 4 kg na minusie !!

    • foodmonster

      foodmonster

      19 maja 2017, 22:31

      Tak jest! Choć tak jak widać po update'cie to niestety nie wyszło za zdrowo. Następnym razem postaram się lepiej. :)