Tygodnie odchudzania lecą coraz szybciej, a ja wciąż mam nadzieję, że uda mi się ważyć 72-74 kg pod koniec czerwca i zobaczę już szóstkę z przodu pod koniec lipca. Jak na razie to jest z jedna z moich najlepszych prób odchudzania, ponieważ jeszcze w siebie nie zwątpiłam i rzeczywiście trzymam się mojego planu. Wiem, że to dopiero trzeci tydzień, ale i tak mnie to cieszy.
A waga na dzisiaj (spadła co nieco, chociaż opuściłam bieganko wczoraj ze względów pogodowych): 77.3 kg :) Jak ja już chcę żeby było te 75 kg i mówić, żeby być bliżej do 70-ciu!
Śniadanie (7:00) - 400 kcal
- jogurt naturalny 200g - 120 kcal
- płatki fitness jogurtowe - 280 kcal
- szczypta cynamonu
Drugie Śniadanie (12:00) - xxx
- CHEAT MEAL
Obiad (17:00) - 500 kcal
- warzywa na parze - 100 kcal
- ryż - 200 kcal
- knorr - ok. 200 kcal