Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
19. Piątek i lekki wzrost wagowy


No dobra... Przyznaję się bez bicia, że wczoraj przejadłam się tak, że aż 3 razy łapała mnie czkawka. To wszystko przez to, że postanowiłam że po siłowni zrobię sobie mały cheat meal no i rzeczywiście tak było... Ale na cheat mealu sie nie skończyło i nawet nie będę nadawać ile niezdrowych, okropnie-kalorycznych rzeczy trafiło do mojego żołądka. NO ALE dzisiaj jest nowy dzień, więc wracam do prawidłowego odżywiania z wagą 78.0 kg.

Śniadanie (7:30) - 440 kcal

  • 200g jogurtu naturalnego - 160 kcal
  • płatki fitness - 280 kcal
  • cynamon

Lunch - ?

Obiadokolacja - ?

  • Barbie_girl

    Barbie_girl

    26 maja 2017, 08:12

    Najwazniejsze to zaczac nwy dzien i leciec dalej z dieta dobre podejscie nie ma co sie zalamywac ;)

    • foodmonster

      foodmonster

      26 maja 2017, 15:43

      Dzięki wielkie! Nie poddajemy się i jedziemy dalej :)