Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
67. Już tak blisko!


Hej, nie uwierzycie co waga dzisiaj pokazała... 75.4 kg! Siedemdziesiąt PIĘĆ i trochę! Dosłownie brakuje mi 0.5 kg żeby być w wadze prawidłowej. Oh, jak pięknie! Pierwszy raz mi tak dobrze odchudzanie wychodzi. Nie wiem, może to motywacja, że idę na ważną imprezę za 2 tygodnie albo coś. W każdym razie schudłam prawie 7 kg od początku maja, więc nie aż tak dużo, ale wolę wolniej niż żeby potem miało wrócić jako jojo. Nie ważyłam 75-ciu kg od trzech lat </3 O jaaaaa <: