Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szpital w domu


dzieci chore, w domu szpital, wszystkie plany na weekend wzięły w łep...

jutro już mam wyznaczoną dietę z vitalii, tylko nie zdążyłam zrobić odpowiednich zakupów ale tak sobie podmieniłam dania żeby mieć większość składników.

A to mój jadłospis dzisiaj:

śniadanie 8:30 kawa i czekolada gorzka 4 kostki; jajka sadzone na fasolce szparagowej 

drugie śniadanie 12:00 bułka żytnia z serem żółtym, szynką i kiełkami lucerny

obiad 14:00 kurczak pieczony i sałatka z papryką, mozzarellą, kukurydzą i ogórkiem 

przekąska 15:30 kawa i kawałek ciasta (bez mąki) i trzy mini pączusie (wiem, wiem, zgrzeszyłam)

kolacja 19:30 bułka żytnia z serem żółtym i kiełkami lucerny, jogurt grecki z brzoskwinią i marakują

Jak oceniacie? 

  • CuraDomaticus

    CuraDomaticus

    18 października 2015, 06:55

    Kiełki lucerny brzmią dumnie