Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Mężuś-moja opoka :*


Niby mało ale dla mnie bardzo dużo -1,5 kg. Woda,sałatki ruch to teraz moja nowa codzienność. Moja i męża;) razem walczymy, razem się wspieramy w walce o lepsze zdrowie i  wygląd. Razem jest łatwiej :D. Moja walka z dodatkowymi kilogramami tak samo szybko jak się zaczynała tak samo szybko się kończyła ale teraz jest zupełnie inaczej a to dlaczego? Odpowiedz jest prosta MĘŻUŚ!!!! Razem gotujemy,razem spędzamy aktywnie czas,napędzamy się nawzajem szaleństwo! wszystkim życzę takiego wsparcia to połowa sukcesu-Mojego na pewno...Lecę na rower mąż woła  <3