Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Kaputt


Nie odchudzam się. Od 8 dni nie palę, ważę 55,5 kg i nie wiedzieć czemu waga początkowa na pasku zmieniła mi się na 61 kg. To nie fair, przecież łącznie schudłam z 70, a więc 14,5 kg w prawie rok.

Zdradzić Wam jak się chudnie bez odchudzania i jeszcze rzucając palenie? Wystarczy serial brazylijski w polsko-austriackiej obsadzie.

A może wcale nie schudłam, tylko waga mi się popsuła?

Dopisane 6 listopada: fuck, jednak tyję.
Dopisane 17 stycznia: fuck, jednak palę.
  • malicka5

    malicka5

    23 października 2012, 23:14

    Nie od dziś wiadomo, że motyle w brzuchu odchudzają. A jeszcze takie zakręcone na maxa.

  • kingaaa.15

    kingaaa.15

    23 października 2012, 15:02

    ale mentlik ;p jak ty sobie dajesz radę? :D powodzenia :D