Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
CZEŚĆ :)


Nie powstrzymałam się i zważyłam. :( No co jest ze mną?! Wytrzymałam tylko 2 dni, nie całe... Ale to przez mamę, siłą zaciągnęła mnie na wagę. Powiedziała abym ja nie patrzyła ale później już nie wytrzymałam i sama musiałam się zważyć. Nadal 56. 

Dziś już po ćwiczonkach

  • 10 min trening nóg z Mel B    
  •  spacer    
  • 65 brzuszków. 

Wczoraj już nie zrobiłam treningu na nogi. Brakło mi czasu. :/

Fotomenu :)

Śniadanie

  • kromka jasnego chleba - 60 kcal
  • plaster sera żółtego - 36 kcal
  • 2 plastry pomidora - X kcal
  • 2 plastry ogórka - X kcal

2 śniadanie:

  • pół jabłka- X kcal
  • 1,5 marchewki - Xkcal

Obiad:

  • ryba z piekarnika (sama bazylia i przyprawy) - 103 kcal
  • marchewka z groszkiem duuuuużo :) (bez niczego) - X kcal

Kolacja:

  • jabłko - X kcal
  • 4 suszone śliwki - 16 kcal

( brak zdjęcia )

Bilans : 215 kcal

Co do aqua to piję 2 dzień :)

Spadam się uczyć. :)