Zawaliłam kolejny raz i wstyd mi przed samą sobą,ale nie będę płakała nad rozlanym mlekiem-trzeba walczyć dalej może tym razem się uda.
Dietetycznie całkiem dziś nie było bo skusiłam się na placki ziemniaczane,ale ogólnie nie było całkiem źle.
Ćwiczenia?-jedynie sprzątanie i układanie w szafkach,ale się nieco spociłam-hihi
Nie potrafię uwierzyć,że w moim życiu się coś zmieniło na lepsze,ale ja czuję,że jestem komuś potrzebna i ze on mnie lubi...i dobrze mi z tym.Uśmiecham się gdy myślę o Romku i gdy dzwoni i choć drażni mnie że nie ma łazienki i że małomówny jest to dostrzegam,że się przy mnie otwiera i zmienia się dla mnie(wiem,wiem mężczyźni w jego wieku sie nie zmienią,ale łagodnieją).Dawno nie byłam u niego bo postanowiłam,że póki nie będzie łazienki nie pojadę .Jednak w poniedziałek poprosił mnie żebym podjechała z nim po papę na dach bo już wypił piwko,a zabrakło mu i nie może skończyć pracy -no i pojechałam.
Zaskoczył mnie pozytywnie-bo choć dla mnie to był nadal bałagan to widziałam,że się starał i przetarł blaty i szafki w kuchni,pranie zrobił i wymiótł pajęczyny z wychodka na podwórku.
W piątek zajechał ze mną i moją ex teściową na wystawę kwiatów-bylismy juz późno ,ale i tak było warto.
Wkleję teraz kilka fotek z wystawy.
Moja teściówna-kocham ją ;)
madora
14 września 2011, 14:51wystawa kwiatów, o to moje klimaty;-) a teściowa, wygląda na miłą starszą panią, i fajnie że się lubicie, ja swoją też lubię;-))
Kwiatuszek80
14 września 2011, 10:55Piękne kompozycje kwiatowe pozdrawiam i głowa do góry
mikrobik
14 września 2011, 07:08Podziwiam Twoje relacje z teściową (byłą). Tak powinno być, ale niestety rzadko się zdarza. Życzę Ci, aby udało Ci się stworzyć fajny związek. Nikogo w tym wieku nie da się całkowicie zmienić. Najważniejsze to umieć zaakceptować swoją inność. Kwiaty piękne.
jolaps
14 września 2011, 00:34Ładna z Was para.
dziewiatka9
13 września 2011, 22:10Gabi Ty też rozkwitasz i cieszy mnie to bardzo ,bo uwielbiam ludzi szczęśliwych , ja myślę,że to nie Romek się zmienia ,a Ty się zmieniasz ,coraz cieplej na niego patrzysz i coraz mniej rzeczy Ci przeszkadza...a przecież to o to chodzi , bo to nie świat się dla nas ma zmieniać a my dla świata i to jest naturalna i prawdziwa zmiana. Kwiaty też piękne.....
Gabigrazyna
13 września 2011, 21:11Na taką wystawę to ja też chcę.Po prostu przepiękne kompozycje.
stellabella
13 września 2011, 21:10piękne te kwiaty , a Ty też rozkwitasz :)
Kenzo1976
13 września 2011, 20:54cudowne fotki, a ty kwitniesz duszyczko moja :))))