Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: zmęczona,ale z nadzieją na nową łazienkę...
10 maja 2012
Zmachałam się nieco-hihi
od 8-12,30 sprzątałam u pani K.-najgorsza dla mnie robota szorowanie i
układanie w szafkach-bo po remoncie jej łazienki wszędzie wymiatamy
jeszcze resztki kurzu.Pomagała mi córka,ale ona była od ścierania kurzu w
pokojach i od łazienki,którą teraz bez porównania lepiej się
sprząta.Potem podjechałyśmy tylko do biedronki na małe zakupy i na
obiad-dziś miałam 250g cyca+marchewka.
No i kolejny milowy krok ku naszej łazience-jutro montują nam już
okno-R.dziś resztę podkuł i zasłonił na noc żeby mnie ktoś przypadkiem
nie wykradł.
za ok.2 tygodnie będzie już robota na całego,więc jest nadzieja,że do
końca czerwca łazienka będzie na zicher.Wcześniej pewnie nie,bo pan robi
dokładnie niedrogo,ale wolno-jakoś przeżyję-ważne,że to zaufany gość bo
on też robił u pani K.i jej matki więc wiem co i jak robi,i można go
zostawić w domu,bez obaw. skopałam nieco grządki,bo wszystko ładnie wschodzi,a może jeszcze je podleję,bo jutro ma być upał. Ostatnio zamęcza mnie i Romana moja teściowa-ale nie jestem wcale na nią zła-broń Boże-po prostu się z niej śmiejemy,że kolejną młodość przechodzi po 77 urodzinach.A mianowicie jakiś czas temu zdecydowaliśmy oddzielić część ogródka od drogi,żeby było bardziej kameralnie,ale ten nowy płotek kłucił się z naszym poczuciem estetyki i kilka dni temu musiałam z Teściówną do sklepu podjechać dokupić kilka sprząseł+taką bramkę z pergolą.Dziś to nam przywieźli i oczywiście moja Babunia zaczęła pędzlem machać aż do wyczerpania drewnochronu No więc ,,muszę"jutro się zerwać skoro świt by dokupić babuni malowidło,bo mi żyć nie da I tak pewnie od 5 spać nie będę bo R.wróci z pracy
Co do diety staram się jak mogę,choć małe grzeszki były w ciągu tych 2 tygodni.Jutro ważenie-i pewnie mniej niż na pasku nie będzie ,bo w poprzedni piątek miałam 102,a mnie skusiło wpisać wagę z poniedziałku ,czy wtorku. Jak na razie czuję się świetnie,zwłaszcza,że na wadze co raz mniej kilosków. Ćwiczę nie zawsze te rozciągania ,rozgrzewki i modelujące bo mam sportu czasem w nadmiarze w pracy i przy domu.
Kwiatuszek80
11 maja 2012, 13:00Gabi tak trzymać
Piraniaaa
11 maja 2012, 08:58Gabrysiu a ty wciaz cos remontujesz :) obys szybko koniec ujrzala i miala troche czasu dla siebie ... pozdrawiam cieplutko
Dana40
10 maja 2012, 22:14Gabi tak trzymaj !!!