zbliżam się do wyniku dwucyfrowego ale ostatnio stres i nieregularność w odżywianiu mnie gubią .Jedynym plusem jest to,że pracuję ostatnio niemal dziennie i to na wysokich obrotach popijając jedynie wodę i czasem kosztując jakieś danie przy doprawianiu.Ogróde leży odłogiem -może dopiero w poniedziałek coś w nim kopnę .Ostatnie wolne dni planowane w grafiku musiałam iść do pracy.Następnym razem coś więcej napiszę bo dziś po 4 dniach masakry w pracy mam dosyć i tylko weszłam żeby wagę zaktualizować o jeden dzień później
Kenzo1976
2 maja 2015, 21:52Odpocznij kochana ;)
asik77
2 maja 2015, 17:27taki spadek tez cieszy więc trzymaj tak dalej miłego weekendu