Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień czwarty - zaczynam ćwiczyć


Czwarty dzień oceniam pozytywnie. Grzechów żywieniowych nie odnotowano.

Wracając do wczorajszego wpisu i braku ćwiczeń. Jak napisałam tak zrobiłam. Poczytałam Was - dzielnie dziewczynki i ćwiczę. Trochę się zawstydziłam. Wszystkie ćwiczycie - a ja co leniuch? O nie :-)

Coś tak czułam że tu znajdę motywację.

Dzisiejsze menu:

Śniadanie I: grzanka z polędwicą z piersi kurczaka i pomidorem.

Śniadanie II: brak - oj ten brak czasu

Obiad:  pulpeciki z kaszą gryczaną

Podwieczorek: brak - obiad zjadłam zbyt późno

Kolacja: jogurt naturalny + truskawki ( słucham Waszych rad - pinki :-) )