Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nasza witalnosc zalezy od....


 

AKCEPTACJA + NIE OCENIANIE = źródło naszej witalności i wyrazistego postrzegania życia. Jedynie sensowna postawa wobec swoich emocji to odważna akceptacja wszystkich barw emocjonalnych. Tylko dzięki tej akceptacji te barwy stopniowo stają się coraz jaśniejsze.

Ćwiczenie. Akceptowanie wszystkich odcieni emocjonalnych

* Rozluźnij się i wycisz rozbiegane myśli, powróć swoją uwagą do tu i teraz. Dodatkowo może kilka razy swobodnie pooddychać odczuwając komfort całego ciała. * Zwróć uwagę na własną sferę emocjonalną, otwórz się na nią przyjmij (wobec tej części ciebie) postawę pełnej akceptacji. Zauważaj i odczuwaj, czy jest w tobie jakiś ukryty/obecny gniew, strach, zazdrość i inne negatywne, kłopotliwe i niechciane emocje (np. żal, poczucie winy, lek i najróżniejsze "mroki duszy"). Bądź przez jakiś czas z nimi - nie oceniaj ich, ani nie bój się ich (będziesz w stanie " oswoić" ten wyparty obszar). Przebywaj przez chwilę w takiej postawie pełnej akceptacji i odczuwaj, iż chociaż emocje te są w tobie obecne i nadają twojemu wnętrzu pewnej intensywności, równocześnie w głębi ciebie nadal znajduje się obszar będący spokojem.
* Bądź z tymi emocjami, ale ani się ich nie obawiaj, ani im nie ulegaj. Po Prostu niech będą, a ty je akceptuj. Trwaj w takiej cierpliwej akceptacji. Gniew, strach, nienawiść, zazdrość stopniowo powracają do twojej oryginalnej energii emocjonalnej, która jest twoją witalnością. Kiedy tak trwasz w pełnej akceptacji wszystkich barw emocjonalnych - stają się one coraz jaśniejsze, stają się podstawową emocją - doznaniem życia i witalności. * Zauważ w sobie pojawianie się takiej podstawowej natury emocji - odczuwaj witalność i wrażliwość.
* Pozwól sobie teraz na odczucie jakiegoś konkretnego ukrytego gniewu, nienawiści, zazdrości, żądzy itp. i (tak jak poprzednio) trwaj w autentycznej postawie akceptacji tej emocji (jednak bez przesadnego ulegania jej). Poczuj, jak część twojej energii emocjonalnej została autentycznie uzdrowiona i przekształcona przez twoją uwagę i akceptację. Niech ćwiczenie to nie będzie tylko teorią lub pobożnym życzeniem.
* Następnie skup się na odczuciu, że jesteś w pełni obecny tu i teraz, a część twojej spychanej negatywnej energii emocjonalnej powróciła do stanu czystej witalności i przyłączyła się do twojego świadomego ja. Emocje te nie są już spychane, a zatem nie niszczą cię od wewnątrz. * Dodatkowo, na koniec, użyj siły projekcji - odczuwaj teraz przez chwilę spokojną życzliwość i naturalność, a następnie powróć do swoich codziennych zajęć.

  • stanpis1

    stanpis1

    14 października 2010, 10:44

    Dawno mnie tu nie było. Cieszę się , że tu zajrzałam. Jak zawsze cenne informacje

  • SUCCES

    SUCCES

    13 października 2010, 17:44

    bo bardzo często negujemy swoje emocje, a one są naturalne, mamy prawo być zarówno szczęśliwi jak i wściekli, jednak tego drugiego nie potrafimy zaakceptować, a już najbardziej dotyczy to nas obiet bo od małego mówi się nam, że mamy byc dobre, grzeczne itp, a neguje się wszystkie inne emocje i odczucia, a potem żyjemy w takim emocjonalnym konflikcie same ze sobą co nie niesie ze sobą nic dobrego....

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    13 października 2010, 16:29

    rumianek i pokrzywe mam w domu. Te inne bede musiała zakupić. A jak długo powinnam przeprowadzać ten detox? I czy mój sposob gotowania kaszy jest dobry?

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    13 października 2010, 16:13

    byc rumianek i pokrzywa?

  • grazyna665

    grazyna665

    13 października 2010, 09:48

    Bardzo cenne wiadomości i wskazówki.Pozdrawiam

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    13 października 2010, 08:15

    Zawsze masz coś cennego do napisania. A ja to chętnie czytam.

  • mikoos

    mikoos

    13 października 2010, 01:34

    pozdrowionka