Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 47


Raniutko w poniedziałkowy ranek słoneczko pięknie świeciło. I tak sobie pomyślałam, żeby coś w ogódku porobić. No więc się nastawiłam na solidny wysiłek. Ale najpierw zrobiłam zakupy, a kiedy wróciłam do domu zamiast słonka zaczęło lać. No tak jak zwykle mam to szczęście jak sobie coś zaplanuję to nie wyjdzie. 

Moje menu: 

Śniadanie: sałatka: sałata + ogórek + pomidor + grzanki + szynka + papryka + cebulka zielona

II śniadanie: jabłko

Obiad: ziemniaczki + kotlecik drobiowy + ogórek zielony + sałata z jogurtem 

Podwieczorek: to sobie zaszalałam :)



  • augenblick

    augenblick

    22 kwietnia 2012, 20:46

    też dzisiaj loda wciągnełam

  • galatea31

    galatea31

    20 kwietnia 2012, 23:44

    Przyszła pora na lody koral :)