Dzień dobry.
Zmieniłam pasek. Widzicie ile jest? Widzicie? 5 z przodu! Wreszcie przekroczyłam magiczną granicę. Jeszcze tylko ok 5 kg. Chyba wreszcie przeproszę abs, buns itp. Nie ma pewnej osoby, więc mam dużo wolnego czasu (aż za dużo niestety). Poćwiczę sobie trochę.
Wiecie co zauważyłam? Zmniejszył mi się cellulit. To wszystko dzięki 2-3 godzinnym wycieczkom rowerowym ( jeśli mam możliwość to codziennie jeżdżę ). Taka mała rzecz, a cieszy. Miałam wam napisać coś ciekawego i uciekło mi to z głowy. Także żegnam ;*
dilaraa
21 czerwca 2013, 11:29Ja tez juz prawie pozegnalam cellulit. Gratuluje. :)