Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Na diecie bez diety...


Ostatnio rzadko tu piszę, bo nie mam za bardzo czasu i chwalić też nie ma się za bardzo czym. Chociaż dzisiaj i tak zjadłam mniej ciastek niż zazwyczaj - nawet nie ewentualny wzrost wagi mnie powstrzymuje, ale wypryski na twarzy, które ostatnio pojawiają się ze zdwojoną siłą - wcześniej nie miałam ich szczególnie dużo, tylko przed @, ale niestety wpieprzanie ciastek w pracy ukazuje się właśnie w ten sposób. 

Wasze wpisy czytam codziennie i staram się na nowo zmotywować. Na ćwiczenia nie mam siły, ale żeby nie było, że całkowicie nic nie robię to zapisałam się na koło taneczne na mojej uczelni. Zawsze to jakaś aktywność.

Z regularnymi wpisami powrócę, kiedy się ogarnę i na nowo zacznę poważnie podchodzić do tematu diety (stwierdzam, że opłacony abonament vitalii był dużym motywatorem, ale teraz nie mam kasy za bardzo).

3mam kciuki za siebie i za Was!

xoxo
  • georgia22

    georgia22

    14 stycznia 2013, 22:31

    Dzięki;)

  • prostota

    prostota

    14 stycznia 2013, 21:53

    masło orzechowe: wrzucasz do blendera orzechy i blendujesz aż wyjdzie Ci masło orzechowe ;) kalorie tyle, co orzechy, oczywiście :)

  • georgia22

    georgia22

    14 stycznia 2013, 14:55

    Średnio na jeża niestety. Zbliża mi się @ i ciężko mi się powstrzymać od podjadania.. Ehh chyba znowu wykupię abonament vitalii, bo to mnie bardzo motywowało;)

  • Chuda.na.gwalt

    Chuda.na.gwalt

    13 stycznia 2013, 23:12

    Jak tam z dietą u Ciebie Kochana? :)

  • ines500

    ines500

    8 stycznia 2013, 13:30

    Ja też się boję co to będzie jak skończy mi się abonament ;(

  • mammy91

    mammy91

    8 stycznia 2013, 10:29

    Trzymkaj sie cieplutko i wracaj z motywacja :)

  • prostota

    prostota

    7 stycznia 2013, 21:54

    Mam nadzieję, że motywacja wróci szybko... Jeśli zaczniesz jutro to pomyśl o tym, jaka dumna będziesz z siebie za miesiąc :)

  • Kamila112

    Kamila112

    7 stycznia 2013, 21:47

    Powodzenia i wszystkiego dobrego :)