Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
szok...


nie wiem co myśleć.Na wadze dzidiaj ujrzałam 88,5 a wczoraj wieczorm 90,5-skad taka duża różnica? Nie wiem jak to możliwe,ale nie powiem bardzo przyjemny widok.

Zaczęłam kręcić hula-hop.Kurczę jetsem obolała.Siniak siniakiem pogania

 

Dieta i ćwiczenia bez zmian czyli dobrze.

Dziewczynki Wszystkiego Najlepszego i Najchudszego w Nowym 2012 roku,

Miłgo dnia i szampańskiej zabawy!