Waga 68,1kg czyli całe -2kg :-)
Dieta dzień 4 i 5
Kochani Moi :-)
Trzymałam się na diecie do piątku czyli powinnam w sumie 7dni założyłam w psychice 6dni, wyszło 5dni ze względu na nieoczekiwaną zmianę.
W sobotę przyjęłam pracę, nad którą dłuższy czas myślałam i byłam cały dzień właśnie w tej pracy, a dziś był mój 1 formalny dzień. To moja pierwsza praca w obcym mi nadal niemieckim języku w Niemczech.
Pracuję dla naszego klienta (tzn.męża) i jest wiele zależności przez, które właśnie ciężko było mi podjąć decyzję. Wolę kiedy takowych nie ma, wtedy pieniądze się lepiej liczą. Ale jak to wszystko ma to swoje plusy i minusy.
Musiałam zrezygnować z kursu, no jednak będzie teraz prawdziwa praktyka.
Dla mnie to szansa na przełom w tym języku. W sumie się bardzo cieszę i coś czuję, że łatwiej schudnę ;-)
Dziś zmieniłam pasek, ponieważ od soboty waga się utrzymuje i nie rośnie i oby nie podskoczyła. W sobotę i niedzielę, było bardzo dietetycznie.
Teraz wreszcie moja codzienność się jakoś poukłada i nie będę cierpiała mam nadzieję, ani na nadmiar czasu, ani na inne pierdoły i przeszkody.
Jestem Happy :-)))
Jedzenie:
kawa, woda
musli z owocami i jogurtem
kawa woda
ziemniaki (tak od roku się skusiłąm ) zapiekane ze szpinakiem i jajkiem i groszkiem
Trening: jeszcze nie wiem coś spokojnego dziś.
irena.53
1 kwietnia 2014, 21:54Bardzo mało jedzzenia, może za mało .... A cieszę się że zaczyna sie jakas fajna praca, będziesz czuła się usatysfaksjonowana ze spędzanego czasu. I może mniej zmartwień o dzieci - życzę spokoju
Catalunya
31 marca 2014, 23:55Pogratulować, tylko mam pytanie w kwestii jedzenia - to jest całe jedzonko ??? na cały dzień w sensie ?
Majkkaa4
31 marca 2014, 21:00brawo. Lubię niemiecki ;-)
DorotaJ.
31 marca 2014, 20:27cieszę się razem z Tobą :))
Nefri62
31 marca 2014, 19:28super, gatuluję spadku wagi nowej pracy, pozdrawiam