Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kiler


  Dzisiaj Killer. Dwie minuty po skończonych ćwiczeniach zmierzyłam ciśnienie-   121/74  , puls 117. Nieźle co?   

Ćwiczyłam  dwie godziny po obiedzie, nie było dobrze, chyba za wcześnie.