Dzisiaj sobota. Wczoraj ćwiczyłam nogi z Mel i stepowałam na steperze. Dzisiaj nie dość ,że nie ćwiczyłam to jeszcze jadłam tort, ale nie jadłam kolacji. Byłam na chrzcinach i jakoś nie pasowało odmówić małego kawałka. Nie mam wyrzutów sumienia.
Dzisiaj sobota. Wczoraj ćwiczyłam nogi z Mel i stepowałam na steperze. Dzisiaj nie dość ,że nie ćwiczyłam to jeszcze jadłam tort, ale nie jadłam kolacji. Byłam na chrzcinach i jakoś nie pasowało odmówić małego kawałka. Nie mam wyrzutów sumienia.
x001x
6 kwietnia 2013, 21:24NIE MOŻNA MIEĆ WYRZUTÓW SUMIENIA. Nie popadajmy wskrajnosci :) powodzenia!