Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie zapomniałam


Waga na czczo 59 kg.

Minęło prawie dwa lata od mojego ostatniego wpisu. Chociaż brak wpisu nie jest jednoznaczny z brakiem diety czy ćwiczeń. Staram się dbać o siebię jak mogę  lecz ostatnie dolegliwości skierowały moją uwagę bardziej na zachowanie zdrowia i sił niż na wygląd.

Praca powoduje ,że nabywam bóli i zwyrodnień . Z tego powodu musiałam zrezygnować z częsci ćwiczeń , które sprawiały mi radość. Obecnie ćwiczę tylko jogę , tak dla elastyczności. Ale za to jestem na "diecie bezcukierkowej":DOd miesiąca nie zjadłam żadnego słodkiego cukierka , wafelka czy nawet kawałka ciasta. (przedtem , w małych ilościach , jadłam). Jem tylko gorzka czekoladę i galaretkę. Dobrze się czuję i nie mam ochoty na słodycze. 

Niedawno zaczęłam też pić sok z kiszonych buraków. Dodaje mi energii. I dostarcza składników potrzebnych do organizmu. Latem  pozwala zaspokoić pragnienie.