Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:)


Mój weekend minął dość intensywnie.

W piątek kino, a później impreza niespodzianka (mina solenizanta bezcenna) tym bardziej, że przez cały dzień nie złożyliśmy mu życzeń, a jak chciał po kinie zaprosić nas na wódeczkę to mu powiedzieliśmy że: ja z mężem mamy już inne plany, A z D nie ma co zrobić z dzieckiem, a I z R powiedzieli że w takim razie do nich mają przyjechać na kawę. A tam my już czekaliśmy. 

Oczywiście było winko (trzy lampki), TORT (którego zjadłam UWAGA!!! DWA KAWAŁKI ale był tak pyszny, że nie mogłam się oprzeć ]:>). Sałateczki, kabanosiki i ślimaczki z ciasta francuskiego ze szpinakiem 2 szt.

W sobotę obudziłam się z potwornym bólem głowy i wyrzutami sumienia. Wieczorkiem jak mi przeszło wskoczyłam na orbiego 67:28 min, oraz brzuszki. Dałam sobie taki wycisk ,że myślę że chociaż jeden kawałek torta spaliłam. Dietowo bardzo grzecznie :).

Spalonych kalorii na  orbim 581

W niedzielę dietowo wzorowo, i kolejny kawałek torta spalony na orbim. Tym razem troszkę krócej bo 43:58 min + brzuszki. 

Spalonych kalorii na orbim 376

Wczoraj zrobiłam sobie przerwę w ćwiczeniach, żeby dać odpocząć mięśniom.

Dzisiaj czekają mnie trampolinki 

Waga: 80,7 :)

  • marrtynna

    marrtynna

    15 listopada 2016, 20:39

    Ale solenizant musial sie cieszyc:)) super, ze sie trzymasz i nie odpuszczasz:)

  • angelisia69

    angelisia69

    15 listopada 2016, 14:06

    nie ma to jak "samobiczowanie" sie hehe,napewno tort spalony :P Udanego skikania ;-)

  • Superbabeczka

    Superbabeczka

    15 listopada 2016, 14:00

    Na moje oko to spalilas jakies 3 imprezki ;)

  • orchidea24

    orchidea24

    15 listopada 2016, 12:14

    takie imprezy są najlepsze :-)

  • Kora1986

    Kora1986

    15 listopada 2016, 11:16

    fajna taka impreza niespodzianka :-) Może mnie też kiedyś spotka :-)

    • giziaa1980

      giziaa1980

      15 listopada 2016, 12:19

      życze z całego serca :)