Witam kochane,
Czy film może zmienić życie?? OCZYWIŚCIE!!!! Ostatnio w święta i nowy rok oglądałam mój ulubiony serial "Pamiętniki Wampirów"...Kocham go!!! Zwłaszcza Elenę i Damona!!! Właśnie co do tych zmian....Już w Nowy Rok zastanawiałam się nad zmianami, jakie powinnam wprowadzić w moim życiu i doszłam do wniosku, że nie jestem osobą, jaką chciałabym być...Niechodzi mi tutaj o wygląd, bo nad tym pracuje, chociaż ostatnio też nie za świetnie mi idzie...poddałam się, ale tylko na chwilkę!!! Dzisiaj się złamałam i zjadłam kebaba... Mam wyrzuty sumienia z tego powodu...
Dzisiaj miałam dni otwarte w szkole i szczerze powiedziawszy ledwo zipię....Dziesięć razy oblecieć cztery piętra z góry na dół w butach na 10 cm obcasach....KOSZMAR!!! Od 9.00 do 12.00...Potem byłam tak głodna, że tato zaproponował mi tego kebeba...no i się ugięłam...niestety. Miało mnie nie być na tych dniach otwartych, bo miałam lecieć do Bułgarii, ale czynniki wyższe jak Klauzura z Historii wzięły górę i musiałam zostać. Z tą historią było zamieszanie, bo klauzurę mieliśmy pisać przed świętami jeszcze, ale nauczyciel nie przyszedł i odwołali ją. Mieliśmy pisac na początku stycznia...W tym samym czasie zaplanowany został wyjazd do Bułgarii na 15.01...zgodziłam się, ale potem mój nauczyciel oznajmił, że piszemy klauzurę w ten dzień (Sobota dla ścisłości) no i musiałam go odwołać....W środę na tablicy ogłoszeń wisiała notatka, że klauzurę w sobotę piszą jedynie ci, których nie było z powodu choroby. Nie wiedziałam dokładnie jak to rozumieć i zapytałam się z kolega w sekretariacie co z naszą historią. Okazało się, że nauczyciele z historii sami wyznaczają termin tej klauzury i nie pisaliśmy dzisiaj. Pojawiła się szansa wyjazdu do Bułgarii...ale kiedy zadzwoniłam do organizatora tegoż wyjazdu, okazało się, że jest już zapóźno, bilety były już zabukowane....Także ani klauzury, ani wyjazdu do Bułgarii i weekend w domu.... Załamać się można....
Ale co do tego czy film może zmienić życie....Może jestem naiwna, albo głupia, ale postać Eleny z "Pamiętników Wampirów" dała mi do myślenia...Chciałabym być taka jak ona...Mimo, że to tylko wymyślona postać z książki, wywarła na mnie duże wrażenie, no i Nina jest śliczną dziewczyną!!! Taka szczupła i ładna...!!! Uwielbiam ją...;)