Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czapki z głów...


Hej piękne! 

Właśnie wykąpałam się po godzinnym treningu fitnessowo-zumbowym i czuję się świetnie! :DMoże godzina tańca to niewiele, ale przynajmniej jestem o krok bliżej celu. Coraz bardziej czuję efekty codziennych ćwiczeń, może nie tyle wagowe co związane z moim samopoczuciem. Nie jestem aż tak zmęczona, mimo że cały dzień spędziłam na wykładach i pracy nad projektem, o wiele lepiej mi się wstaje rano, a wszystko to Wasza zasługa...

W tym miejscu chciałabym Wam wszystkim serdecznie podziękować za wsparcie i wszystkie miłe słowa, które piszecie pod moimi postami. Wiem, że tym razem się nie poddam. Najpierw 5 kg, potem 10 i stopniowo osiągnę wymarzony cel, jakim jest piękna sylwetka. Z Waszą pomocą jest mi o wiele łatwiej! 

Dziękuję kochane! 

  • katinka75

    katinka75

    6 listopada 2014, 11:00

    żartujesz ? godzina zumby to naprawde niezły trening! :)

    • GlamPop

      GlamPop

      6 listopada 2014, 11:43

      Dla mnie póki co wystarczjąco, chociaż wcześniej moje treningi trwały do 3 godzin...także muszę wrócić do formy :P ;)

    • katinka75

      katinka75

      6 listopada 2014, 11:45

      3 godziny :O :O

    • GlamPop

      GlamPop

      6 listopada 2014, 18:06

      Tak...ale niestety się rozleniwiłam...:( No i wtedy byłam te 15 kg lżejsza...:'(