Od dzisiaj pali mi się pod tyłkiem. W środę mam prezentacje dotychczasowych wyników mojej magisterki (jakich wyników?!). Muszę się zebrać w sobie, bo nie chce tego spiepr....Do Świąt mam za przeproszeniem urwanie chu...więc muszę zniknąć na jakiś czas, aż się wygrzebię z tego. Trzymam za Was wszystkie kciuki, w wolnej chwili będę czytać co tam u Was i wpierać. Trzymajcie się
soleyy
7 grudnia 2017, 10:56powodzenia z magisterką <kopniak w dupsko> :*
monia_79
5 grudnia 2017, 08:41Powodzenia :)
aniapa78
5 grudnia 2017, 05:45Powodzenia- niech wszystko Ci się uda:)
106days
4 grudnia 2017, 23:06Trzymaj się ! :)))