Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2.


Witam :)
Dziś był mój ostatni dzień w pracy :( 
Przykro, ale robie wszystko by o tym nie myśleć. Nie popadne dziś w słodycze czy alkohol. Musze pokazać, że też do czegoś dojde. Niestety od 3 dni nie mam czasu by poćwiczyć, bo to pilnuje 4 miesięczną siostrzenice, a teraz właśnie jestem u siostry. Ale od 15:00 jestem bezrobotna więc  od jutra będę miała dużo czasu na bieganie i ćwiczenia,a przede wszystkim poszukiwaniu pracy. Dziś zmierze moje ciałko i jutro podam miary :) a w poniedziałek podam dokładną wagę. W piątek są urodziny mojego przyszłego teścia także muszę pilnować się z jedzeniem i piciem. Na szczęście mój mężczyzna rozumie i pilnuje mnie przed złem. U niego nie widzę słodyczy, jedyne co to nie mogę odmówić jego pysznej jajecznicy :(    


Przyznaję, że myśli mają wpływ na ciało.