Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam na imię Magda. Do odchudzania skłoniło mnie niska samoocena, komentarze innych na temat mojego wyglądu, a także chce poprawić samopoczucie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 41586
Komentarzy: 125
Założony: 3 marca 2014
Ostatni wpis: 19 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Glori22

kobieta, 32 lat, Katowice

170 cm, 68.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 kwietnia 2016 , Komentarze (15)

Hej :) ja już po treningu, a Ty? ;) Dziś udało mi się zrobić:

  • skalpel Ewy Chodakowskiej - 39 minut
  • rowerek stacjonarny - 30 minut, 10,97 km, 250 kalorii
  • spacer - 26 minut, 2 km, 133 kalorii
  • bieganie - 63 minuty, 7,63 km, 629 kalorii 

(puchar)(puchar)(puchar)<3<3

Czy Wy też zauważyłyście, że po ciężkim treningu jesteście jakoś spokojniejsze i szczęśliwsze? Bo ja owszem :) jestem dumna z siebie :D dziś pobiłam swój rekord 5 km w 38 minut ;) taki mały mój sukces (puchar) teraz odpoczynek :) Mam nadzieję, że w piątek zobaczę ładną liczbę na wadze :) a jeszcze obawiam się, bo w sobotę idę na 18-stkę mojego szwagra... Zrobię ostry trening, wpakuję się w kieckę i dumnie i grzecznie będę świętować jego urodziny :)(torcik)

A jak Wam dzień minął ? Chwalić się <3

18 kwietnia 2016 , Komentarze (6)

Witam wszystkich :) Ja kolejny raz próbuje tu pisać :? Będę Wam opisywać moje małe sukcesy, ale mam też nadzieję, że Wy też będziecie się chwalić w komentarzach :) Będziemy się motywować wzajemnie (przytul) Ja dziś bez ćwiczeń, regeneracja. Przespałam cały wieczór. Za to wczoraj spacer 15 km. Mój plan ćwiczeń wymyśliłam sobie następująco:

  • w dni robocze: Chodakowska, rowerek stacjonarny, spacer i bieganie
  • weekend: spacer, steper,twister i skakanka

Na dzień 15.04.2016 moja waga wynosiła: 71,7 kg

Na 22.04.2016 chciałabym zobaczyć: 71,2 kg maksymalnie :) 

Walczę choć mam na sumieniu małe grzeszki. Ważne, aby się nie poddawać. Wyobrażać siebie w lepszej wersji (puchar)

Idę spać, bo już późno. Dobranoc dziubki :*(noc)



7 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Witam,witam :)

Tak, znów zaczynam pisać:) Do świąt z ćwiczeniami szło mi świetnie, a później poleciało wszystko. Prawie 4kg mnie przybyło :( Od poniedziałku wzięłam się ostro za siebie, codziennie ćwiczę z Ewą Chodakowską Killera. Dziś moja waga pokazuje 73,2 kg. W poniedziałek miałam 74,5 kg :( Jak Wasze efekty ćwiczeń z Ewą? Mój plan to zobaczyć ostatniego dnia stycznia 6 z przodu na wadze. Napiszcie w komentarzu czy już Wam się udało odbyć trening :) 

Mój plan na dziś:

  • Killer 
  • Steper
  • Skakanka
  • Spacer


Buziaki :) Damy radę ! 

11 listopada 2015 , Komentarze (1)

Siemanko Chudziny ;)

Co u Was słychać? Ja dziś mam dzień dla siebie choć dużo czasu spędziłam ćwicząc. Poćwiczyłam z Mel B, Chodakowską, skakanka, steper i twister. Muszę przyznać, że ćwiczenia z Chodakowską są mega męczące. Od poniedziałku bolą mnie uda :( Teraz sobie poleżę :P Dziewczyny jeśli pijecie zieloną herbatę to uważajcie, ponieważ przyczynia się ona do anemii. Ja z moją siostrą piłyśmy z 3 dziennie. Moja siostra zrobiła badanie krwi i wyniki były słabe. A jest ona osobą, która dba o swoje ciało i jedzenie, które je. Schudła 15 kg. Je dużo owoców, warzyw, ryb itp. Więc szukałyśmy przyczyn anemii. Ja badań krwi nie robiłam, ale w moim przypadku też pewnie miałam anemię, bo byłam leniwa, nic mi się nie chciało, wypadały mi włosy. Odkąd ograniczyłam zieloną herbatę czuję się o wiele lepiej, :) Oczywiście jeszcze trochę potrwa powracanie do normy, ale już się czuję super :) zapraszam do komentowania :P Będę odpisywać :) Buziaki

10 listopada 2015 , Komentarze (4)

Siemanko :) 

Co tam u Was słychać? Jak postępy?? U mnie różnie.... Moja waga cały czas się waha :( Już fajnie mi szło do weekendu. Poszłam w niedziele do teściowej na obiad i widzę teraz, że muszę ćwiczyć moją silną wole, bo inaczej będę wyglądać jak ona i jej córka :P Przerzuciłam się z Mel B na Chodakowską. Kto z nią ćwiczy? Jak efekty i wrażenia po ćwiczeniach? A tak to w domu skakanka, twister, steper i staram się dużo chodzić. Do mojej siostry jak nie pada potrafię iść po 50 min do niej i znów do domu. Niestety dziś pogoda nie pozwoli mi na tak długi spacer :( Jestem z siebie dumna. bo w końcu dorosłam do decyzji o usunięciu mojego brzydkiego pieprzyka. Właśnie jestem umówiona do chirurga za tydzień. Jestem troszkę przerażona, bo ja nawet nigdy krwi pobieranej nie miałam :P Ale chcę to załatwić przez zimę, aby na lato już się nie martwić. Czekam na komentarze z osiągnięciami Waszymi ;) Buziaki :) 

2 września 2015 , Komentarze (2)

Witam, witam :) 

Już jesteście po ćwiczeniach? Ja właśnie wróciłam z biegania, rano zrobiłam 2 razy Mel B na nogi. Będzie jutro boleć :) Ale wtedy czuje, że żyje :) Żart :P Wtedy wiem, że coś zrobiłam.  Dodaje moje wymiary na dzień 28.08.2015. Drugą stronę wypełnię i dodam 21.09. Moja waga na dziś pokazała 72,4 kg. Chce już zobaczyć tą 6 z przodu :) Co do tytułu, nic bez najmniejszego wysiłku i zaangażowania się nie zrobi. Dobre nastawienie i chęci zdziałają cuda. Tak jak napisałam w komentarzu we wcześniejszym poście: warto robić sobie tablice marzeń w widocznym miejscu tzn. kupić tablice korkową i tam wpinać swoje wszystkie marzenia. Nie uważam, że ktoś jest na to za stary itp. Taką tablice ma moja siostra, która ma 35 lat. 

Jak to jest z Waszymi ćwiczeniami, wolicie na świeżym powietrzu czy w domu? 

Buziaki Chudziny :)

31 sierpnia 2015 , Komentarze (15)

Witam :)

kolejny raz, znów.... Teraz na pewno nie ma przebacz. Jak zobaczyłam swoje zdjęcia na ślubie kuzynki byłam zaskoczona. Wyglądam jak pączek! Ale od dziś nastawiam się bardzo pozytywnie. Wszystko musimy zaczynać od głowy. Musimy myśleć: "schudnę" i wyobrażać sobie jak to będzie, gdy już uda się osiągnąć cel :) Ja już po treningu, który wyglądam następująco:

  • bieganie, 38 minut, 341 kalorii, 4,30 km
  • 2 x Mel B nogi, 20 minut
  • twister, 26 minut. 

Czy Wy także po treningu? Jak się motywujecie do dalszej walki? 


Buziaczki

2 lipca 2015 , Komentarze (3)

Witam, powróciłam po tak długim okresie. Wiele się zmieniło,ale niestety nie waga. Cały czas utrzymywałam się na 71-72 kg. Tydzień temu było 71,4 kg. Obym jutro zobaczyła jeszcze mniej :) Próbuję cały czas ćwiczyć, lecz niestety wychodziło w kratkę. Teraz mam silną motywację, ponieważ na wyjazd na weekend chciałabym choć troszkę lepiej wyglądać, a poza tym w sierpniu idziemy na wesele... Także ćwiczenia i ćwiczenia. Dzisiaj swój trening mam za sobą :) Rano bieganie przez 30 minut, twister 26 minut i mel b całe ciało 18 minut. A czym Wy się motywujecie? Poszukuję przepisu na ciasteczka owsiane, ktoś ma może jakiś sprawdzony przepis? Pozdrawiam :* 

...

10 października 2014 , Skomentuj

Witam Chudziny :) Brak czasu i brak postów. Z ćwiczeniami także było różnie. Albo w ogóle nie ćwiczyłam albo chciałam w jeden dzień biegać i w domu ćwiczyć. Niestety nie da sie wszystkiego pogodzić,jeszcze musi być czas na pielęgnacje i relaks :) Także mój plac ćwiczeń to:

poniedziałek,środa i piątek - bieganie,

wtorek,czwartek,sobota i niedziela - ćwiczenia w domu ( steperek,twister i skakanka).

Do tego ściągłam sobie licznik kalorii i staram sie nie przekraczać 1536 kalorii dziennie. Taki mi limit ta aplikacja dała :D Moja waga ostatnio spadła choć malutko. Właśnie wróciłam z biegania - 36 minut;4,7km;416 kalorii mniej ;) Teraz kąpiel i odpoczynek :) A jak Wam idzie walka z tłuszczem? Odezwę się jutro :) Buziaki i powodzenia :) Głowa do góry i walczyć :)

1 października 2014 , Komentarze (1)

hej Chudziny ;) Tak tytuł mojego posta to święta słowa. Dzis od 2 tygodni poszlam pobiegac,odczulam to niestety. Chce sobie sciagnac jakas aplikacje do biegania,moze polecacie cos? Bylam tez na pierwszej godzinie zumby :) Bardzo fajnie i meczaco,ale chyba tam bylo pogrubiajace lustro i zamiast czuc sie fajnie i seksi,czulam sie jak grubas. Moja waga na dzien dzisiejszy 74,4 kg. Spadek o 0,5kg. Zaczelam liczyc kalorie,ale przed ten tydzien obijalam sie. Choc spotkalam moja kolezanke z dawnej pracy zauwazyla spadek wagi takze motywuje mnie to do dzialan :) Odezwe sie jutro,ide poczytac co Wy naskrobaliscie i nyny :) dobranoc Chudziny :) Oby moc i sila byla z nami :D:D