Wreszcie zaświeciło słoneczko! Choć mrozek na dworze , to wraz z promieniami słońca wkradł się do życia optymizm. Na wadze zobaczyłam upragnioną 7!!! Do wejścia na szczyty marzeń jeszcze długa droga ale już kilka kroczków za mną. W cm też trochę mniej.

Na rowerze przejechałam 17,40 km mocno zmęczona wziełam kąiel i zabrałam się za porządki. Jutro mam 12 godzin w pracy więc nic już nie zrobię.

Po południu lece do taty do szpitala , potem może zdążę na zebranie szkolne?  I  dzień przejdzie do historii. Strasznie szybko lecą i te dni.Dosłownie zatrzymuję się na sobotach - bo mam wolne .

  • igaa79

    igaa79

    15 marca 2013, 13:29

    ale Ci zazdroszczę tej "7", moje gratulacje

  • alam

    alam

    14 marca 2013, 12:36

    Pędzą, pędzą. Ledwo nadążam! Buziaczki!!