Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 kg dużo czy mało?


-4 kg w dwa miesiące?? No cóż trochę słabo, ale przyznaje, że pierwszy miesiąc za bardzo się nie starałam... Do maja zostały dwa miesiące, a cel jeszcze -10kg, czy się uda? Będzie ciężko, ale jest to do zrobienia. Pocieszam się, że jednak spadek jest, a przecież mogłam dalej jeść "frytki" i sobie tyć, albo stać w miejscu, nie żałuje tych dwóch miesięcy!

Jedno jest pewne, trzeba się spiąć, postarać się bardziej. Nie mogę powiedzieć, że do tej pory sztywno trzymałam się diety, wylewałam siódme poty i w ogóle zapomniałam co to chipsy i tort, a waga mnie olewa. Nie było tak, zatem nie mam prawa do narzekania. 

Jak dłużej o tym myślę, to właściwie nawet jestem zadowolona :) 

  • brawo-ja

    brawo-ja

    26 lutego 2016, 11:51

    Sama odpowiedziałaś sobie na pytanie..Jeśli było różnie z jedzonkiem to oki..najważniejsze ,że coś spadło,a nie przybyło.Ja też czasami odpuszczam,ale szybko się ogarniam..Wiadomo ,że życie to nie tylko dietkowanie.Są święta ,imprezy i można wciągnąć coś słodkiego ,tłustszego , a najważniejszy jest umiar.Pozdrawiam ,głowa do góry jest dobrze..a może być jeszcze lepiej jak bardziej się przyłożysz.Dycha w dwa miesiące jak najbardziej realna.Trzymam kciuki za sukcesy..

  • natalia19851985

    natalia19851985

    26 lutego 2016, 11:08

    Ja uwazam ze lepiej wolniej niz za szybko. Zdrowiej i takze skora inaczej reaguje. A 4 kg to bardzo duzo nawet jak na 2 miesiace mysle. Ja od 3 mc stalam w miejscu. To w koncu wykupilam diete na vitali z nadzieja ze cos ruszy;-) walczymy dalej i to najwazniejsze;-) gratuluje tych minus 4 i trzymam kciuki;-)

  • Rayen

    Rayen

    26 lutego 2016, 11:03

    zawsze lepiej -4 a nie +4 prawda? :) najważniejsze jest nasze samopoczucie. Jesli teraz czujesz się lepiej, to na pewno Było Warto ;) Trzymam kciuki za dalszy spadek ;)

  • violettone

    violettone

    26 lutego 2016, 10:48

    ja wychodzę z założenia,że lepiej chudnąć powoli a skutecznie :) gratulacje :)