Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ale sobie pozwolilam
17 marca 2013
znow przegralam ze soba i moim lakomstwem. urodzinki w rodzinie powod do jedzenia bez chlebka bez ukochanej pepsi, ale na jedzonka prawie do pelna. Dzis mala poprawka potem kulig z ogniskiem i kielbaskami. A jutro placz i walka z tym co przybylo. Bledne kolo! przykro mi jestem za slaba.
savelianka
18 marca 2013, 10:24nie poddawaj się!
ognik1958
17 marca 2013, 21:42tragedja jak wpadka przechodzi w nawyk którą powtarzamy n-ty raz a tak to tylko wpadka ale taki mały wycisk to se mozna zaaplikować by odechciały sie tego złego poczatki
irmina75
17 marca 2013, 21:33będzie lepiej. z każdego upadku można się podnieść
almunia
17 marca 2013, 21:30podaje ci reke u mnie to samo