Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
WITAM.


Troszkę czasu minęło, gdy zrobiłam ostatni wpis. Minął urlop, wróciły kilogramy, nawet nie napiszę ile, bo wstyd. Najważniejsze, że córcia wróciła z Francji, było jej mega ciężko z tym kolanem /wspomniałam we wcześniejszych wpisach/  ale jest bardzo szczęśliwa i nieszczęśliwa. Tłumaczę o co chodzi- szczęśliwa, że mogła tam być poznała  młodych ludzi z całego świata 3 miesiące przyjaźni imprez nauki i ciężkiej pracy, a nieszczęśliwa, że musiała wrócić do szarego życia i codzienności. operacja jej kolana zaplanowana na 26.08 mam nadzieję, że będzie  wszystko ok -proszę trzymajcie kciuki. 
A ja biorę się za siebie: codziennie fitness i codziennie inne zajęcia obym jeszcze potrafiła trzymać dietę. A z tym to bardzo ciężko. może jakaś podpowiedź? proszę!!!.  do następnego razu. pa pa vitalijki.
  • MonikaGien

    MonikaGien

    8 sierpnia 2013, 20:23

    trzymam mocno kciuki! pozdrawiam :-)

  • savelianka

    savelianka

    7 sierpnia 2013, 22:39

    trzymam kciuki...a co do podpowiedzi,jak będziesz robić to,co zaplanowałaś-fitness i tp,czyli ruch,to będzie sukces!

  • rozanaa

    rozanaa

    7 sierpnia 2013, 21:02

    Trzymam kciuki za córcię, na pewno wszystko zakończy się pomyślnie. Zmieniając temat urlop to rzeczywiście trudny okres dla diety, Jeśli miałabym Ci coś polecić to na mnie najlepiej działa dieta Ewy Dąbrowskiej, nie wiem czy ją znasz, jeśli nie polecam stronkę pani doktor: www.ewadabrowska.pl. Pozdrawiam serdecznie:)

  • gruszkin

    gruszkin

    7 sierpnia 2013, 20:57

    Fajnie, że wracasz. Trzymam kciuki.Zrób sobie dzień na regenerację, nie codziennie, a ze zróżnicowaniem zajęć masz rację. Pisz co wymyślisz. A dieta.... no cóż, jak znajdziesz sposób to go opatentuj, będziesz bogata :P