Niestety nie wiem jakie będą rezultaty, nie wchodzę na wagę i nie mierzyłam się. obiecałam zrobić sobie fotki przed, ale na tym chyba się skończy. Jednak mam wątpliwości czy uda mi się coś zgubić. Pesymizm górą. Przyznam się tylko do tego, że waga od tej najniższej po wpadkach urlopie i niemocy podskoczyła do 77,9ka WSTYD!!!!! a była taka piękna 73,8kg
fitnessmania
19 września 2013, 18:12Znalazlam w necie artykul o tabletkach na odchudzanie, wpisz sobie w google - nadwaga to juz mnie nie dotyczy - myslisz ze to zadziala?
ognik1958
22 sierpnia 2013, 19:59dzięki będzie lepiej byłem u specjalisty na jaskółczej hm...miesiąc w plecy ale i tak dobrze ze nie wyladowałem na pienku powodzenia ps trzewa walczyć o każdy kilogram który tak łatwo wraca powodzenia
gogfil
14 sierpnia 2013, 19:40trudno mi w to uwierzyć, ale pomarzyć warto. Oby tak było.
savelianka
14 sierpnia 2013, 19:26ćwicz,ćwicz,to zaraz zobaczysz 70!