czemu chęć na słodkie na czekoladę jest taka silna mam dni że zjem 1 kostkę góra 2 i mam spokój i mnie nie ciągnie a teraz to masakra bez przerwy coś bym zjadła a to ciacho a to chipsy a to sernik normalnie jak alkoholik i dupa blada pewnie waga nie ruszyła a dziś 30 czyli koniec miesiąca .....
moje odchudzanie to stanie ciągle w tym samym miejscu a jeśli chodzi o pracę też ku...wa nie mam motywacji jestem jak balon bez powietrza nie umie się unieść hen hen w przestworza tylko jestem oklapnięta życiowo
czytałam wczoraj " Skarb" tam był wywiad z Joasią Jabłczyńską
jest ładna sympatyczna , wysportowana ma super figurę , gra w serialu jest radcą prawnym , uprawia sport tyle osiągnięć tyle zrealizowanych planów a ja nie umie nic dociągnąć do końca brak mi wytrwałości .... i wiary tak planuje zrobię to zrobię tamto i co
i nic się nie rusza w tym temacie jak bym w głowie miała 5 metrową blokadę i sto kłódek bez tego cholernego klucza ............ jak go w sobie znależć no jak
tutaj jest wywiad
angelisia69
1 lipca 2015, 05:53ja na szczescie tak nie mam i nigdy nie mialam,umiem dzielic porcje slodkosci i cieszyc sie kazdym kesem.Nawet z 2 kostek czekolady potrafie zrobic uczte na 15min popijajac do tego kawe i delektujac sie tym.moze to i glupie ale dzieki temu odczuwam pelen smak slodyczy i nie ciagnie mnie po jeszcze
Grubaska.Aneta
30 czerwca 2015, 23:02Ze mnie mnie też taka ofiara losu.
aska1277
30 czerwca 2015, 19:04tez mam takie dni że czasami jedna sztuka wystarczy a są dni ze musze jeśc na umór.... chociaż ostatnio jakos nad sobą panuję :) tego i Tobie życzę :)